No coz Shanghai jest brudny tak jak to Paula juz mowila :D ale nie jest az tak brudny jak Jiaxing, chcielismy isc cso zdjesc ale zrezygnowalismy i wrocilismy do hotelu :)
Tutaj poszlismy na kolacje i spedzilismy reszte dnia. Tutaj takze zatrzymali sie patryka znajomi z Helsinek, ktorzy rowniez przybyli do Jiaxing ogladac zacmienie, postanowilismy razem wyruszyc jutro rano nad wybrzeze.