Kompletne ozdrowienie :) Jednak popsucie pogody przynioslo duzo ulgi! Jest chlodniej i mam apetycik ;) Moze moja zwisajaca skora sie teraz wypelnin na nowo tluszczykiem :)
Bardzo mily wieczor w Shanghaiu :) to jest ostani dizen przed naszym wyjazdem do Pekinu, wiec postanowilismy zrobic ostatnie zakupy w marketach :) Kupilam sobie jakies przyprawy i slodycze na droge :) Powrot do Hotelu, spanko i pakowanko :)
:) JUTRO PEKIN!!! ale najpierw 10 godzin w pociagu ;/ czy my to wytrzymamy!